Samotne macierzyństwo i długi – 12 zasad, które ułatwią życie każdej mamie!

Samotne macierzyństwo nie jest łatwe. Jeszcze trudniejsze jest, gdy samotna mama musi spłacać długi. Jedna pensja, rosnące potrzeby dzieci i coraz mniej cierpliwi wierzyciele. Taka wizja przeraziłaby największego twardziela, a dla matki w długach to normalna codzienność.

Jak uczynić samotne macierzyństwo łatwiejszym?

Oczywiście przede wszystkim przyjmować wszelką pomoc i nie wymagać od siebie perfekcji, pozwolić sobie na błędy i gorsze dni. To generalne zasady.

Chciałabym podzielić się z Tobą moją listą 12 zasad na każdą okazję, które pozwoliły mi nieco odsapnąć i które do tej pory staram się zachowywać. Są tam również pewne zasady związane z finansami, które bardzo często się opłaciły.

12 życiowych zasad i mądrości życiowych Zaklinaczki – aby samotne macierzyństwo było łatwiejsze.

Zasada 1

Są rzeczy, na które warto wydać więcej, takie jak: wygodne buty, świeże warzywa, dobrej jakości jedzenie. Nie żałuj pieniędzy na żadną z tych kategorii, ponieważ to się nie opłaca.

Ale – i tu nieco z przymrużeniem oka, są też takie, na które absolutnie szkoda pieniędzy: ekstrawaganckie, designerskie ciuchy, nowe wypasione samochody i droga biżuteria :) Samotna mamo, jeśli miałaś je na liście zakupów, natychmiast wykreśl ;-).

Zasada 2

Niczego nie marnuj – zastanów się, ile musiałaś pracować, aby daną rzecz kupić. Ile mogłabyś zaoszczędzić, gdybyś nie wyrzucała jedzenia. Planuj dobrze posiłki, zobacz, co najczęściej wyrzucasz, pamiętaj, czego nie lubią Twoje dzieci i po prostu im tego nie dawaj.

Zasada 3

Na każdy wyjazd pakuj się powoli, spokojnie, wcześniej przygotuj listę. Jeśli czegoś zapomnisz, być może na miejscu będziesz musiała to znowu kupić. Szkoda pieniędzy.

Zasada 4

Odkładaj zawsze wszystko na miejsce i tego samego ucz swoje dzieci – matko droga, ile to potrafi zaoszczędzić czasu! Im większym jesteś bałaganiarzem – jak np. ja – tym większą uwagę przyłóż do tego punktu. Szukanie tego, co akurat jest potrzebne, sprzątanie tego, co nieodłożone – marnuje się na to naprawdę mnóstwo czasu.

Zasada 5

Jeśli tylko się da, naprawiaj, a nie kupuj nowych rzeczy. Nie wiem, czy Ty pamiętasz, ale ja wychowałam się w czasach, gdzie nawet cienkie rajstopy / pończochy były cerowane.

Albo nosiło się je do tzw. repasacji. Teraz dość często wyrzucamy nawet drogie sprzęty, bo uznajemy, że nie opłaca się ich naprawiać. I w naszym domu zalega pełno takich trupów, które walają się niepotrzebne.

Nie mówię, że masz cerować rajstopy, ale zawsze się zastanów, czy może daną rzecz da się naprawić. Ja obecnie pracuje na laptopie, który ma kilka lat i pewnie przez te wszystkie lata wsadziłam w niego kwotę, za którą prawie można kupić nowy komputer.

Problem polega na tym, że ten nowy też już by się pewnie psuł. A tak co kilka miesięcy zapłacę 100 – 300 złotych, ale nadal uważam, że tak jest oszczędniej i zdecydowanie lepiej dla środowiska – mimo wszystkich składowisk elektrośmieci.

Zasada 6

Twoje dzieci nie muszą mieć wszystkiego, czego chcą. Ty też nie musisz. I tak możecie być szczęśliwi. Szczęście to nie jest radość, że ma się wszystko, ale umiejętność cieszenia się tym, co się ma.

Zasada 7

Nie wstydź się sprawdzać paragonów – zwłaszcza jeśli wydaje Ci się, że coś się nie zgadza. Może tak się zdarzyć, że kasjer / kasjerka, coś źle policzy – nie dlatego, że chce Cię oszukać, ale może się pomylić, może się okazać, że na półce była inna cena, niż faktycznie? a może po prostu nie doliczy Ci rabatu, który Ci przysługuje? To Twoje prawo, sprawdzaj paragony.

Zasada 8

Nigdy nie wiesz i nie będziesz wiedziała wszystkiego. Nie zakładaj tego z góry.  Życie to wieczna nauka. Arogancja i ignorancja są tak samo złe. Ludzie, którzy mówią “wiem, znam, to, już dawno to wiedziałam itp.” są strasznie irytujący. Ludzie, którzy uważają, że już wszystko potrafią i nie muszą się nic uczyć, doszkalać są strasznie…. naiwni i mogą stracić pracę.

Zasada 9

Nigdy nie wiąż się z facetem, który potrzebuje mamusi, albo Twoich pieniędzy. Ktoś może powiedzieć, że to nie fair – kobieta w długach nie chce dać szansy zadłużonemu facetowi. Ale umówmy się, tak będzie lepiej i dla Ciebie i dla niego. Zwłaszcza jeśli jego długi wynikają z lekkiego podejścia do życia. Nie potrzebujesz kolejnego dziecka.

Nie szukaj faceta, który spłaci Twoje długi, bo to nie w porządku, ale omijaj też takich, którzy potrzebują wsparcia finansowego. Uwierz mi, niepotrzebny Ci dodatkowy balast.

Są uczciwi faceci, dla których długi to kwestia honoru i prędzej umrą, niż się do nich przyznają, ale są też darmozjady, którzy szukają opiekunki. Samotne macierzyństwo jest lepsze niż utrzymywanie lekkoducha.

Zasada 10

Pamiętaj, lepiej zapobiegać niż leczyć. Dotyczy to oczywiście zdrowia – zadbaj o siebie i dzieci, zanim choroba rozhula się na dobre. OK, wiem, że  o dzieciaki dbasz, ale sama również wpakuj się do łóżka przy pierwszych objawach. Leczenie powikłań jest kosztowne i bardzo niebezpieczne.

Tą samą zasadę stosuj również w innych sytuacjach, również finansowych. Lepiej nie wydawaj, żeby potem nie stawać na głowie, aby oddać długi.

Zasada 11

Dbaj o ludzi, pielęgnuj przyjaźnie, ale nie przejmuj się tym, co ludzie gadają.

Zasada 12

Nigdy nie pozwól, aby Twoja przeszłość, Twoje błędy, miejsce urodzenia, czy obecne okoliczności ograniczały Cię lub świadczyły o Twojej wartości – teraz i w przyszłości.

A jakie są Twoje złote rady?

Ja swoje przekażę mojej córce. A czego Ty chciałabyś nauczyć swoje dzieci, czym możesz się podzielić z innymi mamami?

Oceń mój artykuł:
1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (No Ratings Yet)
Loading...
Wpis pochodzi z kategorii: ,

O autorze

1 komentarz w “Samotne macierzyństwo i długi – 12 zasad, które ułatwią życie każdej mamie!”
  1. Jestem matką samotnie wychowująca trzy córki. Poprzez śmierć męża wpadłam w długi. Staram się je spłacać, ale nie wszystkie banki są wyrozumiałe. Mam komornika który zajął mi konta bankowe. Wpływają na nie jedynie 500+, świadczenia rodzinne, wychowawcze oraz z tytułu samotnego wychowywania dzieci, a także renta rodzinna.

    Komornik zablokował mi wszystkie pieniądze. Po moim telefonie odblokował jedynie 500+. Reszta jest zablokowana, a z renty komornik zabiera 339 zł. Napisałam do komornika e-mail gdzie wysłałam załącznik z konta bankowego, że są to pieniądze z zasiłków ale bez odzewu…

Comments are closed.